W Lubinie wiatr nie przyniósł przełamania (2:0)

0

Czwarta porażka z rzędu w meczu ligowym nie brzmi optymistycznie. Zwolnienie trenera Marcina Woźniaka nie przyniosło spektakularnego efektu w postaci punktów, na które wszyscy teraz liczą. Pod wodzą Michała GOŚCINIAKA, dotychczasowego asystenta trenera Woźniaka, na pewno zagraliśmy odważniej niż w poprzednich meczach, ale… można szukać wymówek, bo wiatr, bo piłkarze z ekstraklasy. W tym momencie musimy jako drużyna, skupić się na poprawie tego na co mamy wpływ. Na pewno skuteczność, bo ta zawiodła w Lubinie. Mieliśmy swoje okazje w pierwszej, ale przede wszystkim w drugiej połowie meczu. Udało się co prawda, Nestorowi GORDILLO wpakować piłkę do siatki Zagłębia, ale na drodze strzału stał Kacper FLISIUK, który dotknął piłkę będąc na pozycji spalonej.

W piątek po Świętach Wielkanocnych czeka nas kolejny mecz. Tym razem z drugim zespołem ŁKS-u Łódź i to na tym meczu musimy się aktualnie skupić. Liczymy na waszą obecność i wsparcie przy Łódzkiej bo tego wsparcia potrzebujemy jako zespół. Do boju TRÓJKOLOROWI!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *